X
Uwaga! Ta strona używa cookies i podobnych technologii. Zgoda wyrażona na korzystanie z tych technologii przez www.artkiddo.pl lub podmioty trzecie w celach związanych ze świadczeniem usług drogą elektroniczną, może w każdym momencie zostać zmodyfikowana lub odwołana w ustawieniach przeglądarki.
Zamknięcie tego okna oznacza zgodę na korzystanie z powyższych przez cały ten pobyt (sesję przeglądarki) na stronie www.artkiddo.pl.
Naciśnięcie przycisku "Akceptuję" oznacza zgodę na te i wszystkie następne odwiedziny serwisu ArtKIDDO. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce polityka prywatności .
Jeśli nie zgadzasz się na te warunki, opuść stronę lub zmodyfikuj ustawienia przeglądarki tak, aby nie akceptowała cookies.
Akceptuję

Zimowe lawowanie

Zimowy pejzaż to dobry temat do malowania akwarelą, a zwłaszcza do lawowania. Mówiąc najprościej, lawować to znaczy malować mniej lub bardziej rozwodnioną farbą w tym samym kolorze. Zimny kolor niebieski będzie odpowiedni. Przygotowujemy sobie w oddzielnych pojemnikach kilka rozcieńczeń niebieskiego koloru i już możemy komponować pejzaż zimowy. Zaczynamy od farby o największym rozcieńczeniu, którą malujemy to, co jest w obrazie najdalej, a to co jest najbliżej nas malujemy za pomocą gęstej farby. Prosta recepta, przyjemne malowanie, ciekawy efekt.

Lawowanie daje bardzo dobre efekty przy malowaniu pejzaży i wszystkich innych dzieł, wymagających pokazania głębi oraz zjawisk atmosferycznych (deszcz, mgła). Farby akwarelowe są zwykle tymi, którymi malowaliśmy po raz pierwszy. Bardzo wygodne i łatwe w użyciu do wszelkiego rodzaju kolorowanek i w ogóle zabaw z kolorem, stają się jednak wymagające, gdy chcemy oddać wrażenie perspektywy, światła w pejzażu. Dlatego lawowany kolorem niebieskim pejzaż zimowy pozwoli nam lepiej zrozumieć tajniki akwareli. Na początek musimy sobie uświadomić, że farby te są transparentne, czyli przezroczyste, co oznacza, że malując akwarelami, musimy poruszać się od światła do ciemności. Trzeba wcześniej zaplanować, które części malowidła będą najjaśniejsze, które ciemniejsze, a które całkiem ciemne. I w tej właśnie kolejności kłaść kolor. Najlepiej wyjaśnić to na przykładzie. Do ćwiczenia dobrze jest wybrać jakąś reprodukcję albo zdjęcie zimy. My posłużyliśmy się fotografią z kalendarza ściennego, przedstawiającą górski pejzaż.

Malowanie zaczynamy od dokładnej analizy. Widzimy, że najjaśniejszą, niemal białą częścią pracy będzie śnieg i dachy chałup na wzgórzu. Dzielimy zatem kartkę na dwie części jasnym, maksymalnie rozwodnionym odcieniem niebieskiej farby.

Kolej na wysoką górę, delikatnie odcinającą się od koloru nieba. Zwróćmy uwagę na to, że u jej podnóża można odróżnić jaśniejsze plamy śniegu leżącego na polach. W tych miejscach pozostawiamy niezamalowane fragmenty.

Następne pasmo górskie jest już lepiej widoczne. Z zarysem linii drzew i ich kształtami. Efekt ten uzyskujemy, kładąc farbę krótkimi, energicznymi ruchami pędzla.

Wracamy do dużego rozcieńczenia i delikatnym odcieniem malujemy kontury domów na wzgórzu. Potrzebny nam będzie do tego cieńszy pędzel. Tym samym pędzlem, ale mocnym odcieniem kładziemy kolor ścian.

Wokół domu i na wzgórzu „sadzimy” drzewa. W ten sposób uzyskujemy kolejny plan, najbardziej zróżnicowany pod względem odcieni.

Pozostały jeszcze drzewa na pierwszym planie. Te malujemy prawie suchym pędzlem, starając się uzyskać efekt cienkich, drobnych gałązek.

I jak wyszło?

Bogatsi o nowe umiejętności, możemy spróbować własnych sił w przedstawianiu różnych zimowych motywów techniką lawowania.

Można też z naszej strony pobrać pliki rysunków do ćwiczeń.

I nadać im zimowy charakter.

I jeszcze uwaga dotycząca papieru. Gdy będziemy używać zwykłych kartek z bloku rysunkowego, szybko zauważymy, że papier się marszczy, a w niektórych miejscach pojawiają się ciemne „kluchy i paprochy”. Na takim papierze można ćwiczyć, ale gdy zdecydujemy się na wykonanie poważnego dzieła, to powinniśmy je popełnić na specjalnym papierze akwarelowym. Powodzenia.