X
Uwaga! Ta strona używa cookies i podobnych technologii. Zgoda wyrażona na korzystanie z tych technologii przez www.artkiddo.pl lub podmioty trzecie w celach związanych ze świadczeniem usług drogą elektroniczną, może w każdym momencie zostać zmodyfikowana lub odwołana w ustawieniach przeglądarki.
Zamknięcie tego okna oznacza zgodę na korzystanie z powyższych przez cały ten pobyt (sesję przeglądarki) na stronie www.artkiddo.pl.
Naciśnięcie przycisku "Akceptuję" oznacza zgodę na te i wszystkie następne odwiedziny serwisu ArtKIDDO. Więcej informacji znajdą Państwo w zakładce polityka prywatności .
Jeśli nie zgadzasz się na te warunki, opuść stronę lub zmodyfikuj ustawienia przeglądarki tak, aby nie akceptowała cookies.
Akceptuję

Twórczość dziecięca

Wraz z pojawieniem się współczesnej psychologii, nauka zwróciła uwagę na prace plastyczne dzieci i młodzieży. Pierwsze publikacje pojawiły się ponad sto lat temu (E. Cooke – 1885, C, Ricci  1887).
    Obserwacje i badania twórczości dziecięcej (od 3 do 18 lat) rozwijały się w dwóch kierunkach. Pierwszy - skupiał się na ustaleniu faz i etapów rozwoju w twórczości plastycznej dzieci i młodzieży. I stał się niezwykle pomocny w metodyce nauczania plastyki jako przedmiotu szkolnego oraz uznaniu plastyki jako bardzo ważnego elementu kształtowania i kształcenia wrażliwości dziecięcej.
Drugi nurt – badał możliwości jakie daje analiza dziecięcych prac do pomiaru rozwoju intelektualnego dziecka, jego osobowości, do tworzenia różnego rodzaju testów psychometrycznych, za pomocą których badacze maję nadzieję uzyskać coraz bardziej wiarygodne informacje o psychice dziecka.
Takie były początki. W ciągu tych ponad stu lat badania szły w wielu kierunkach i obrosły naukową literaturą, ale zasadniczo podział na te dwa podstawowe nurty badawcze utrzymuje się do dzisiaj. Raz patrzymy na dziecko jak na małego artystę, którego prace oglądamy, wystawiamy i kolekcjonujemy jako „sztukę dziecka”. Innym zaś razem dziecko staje się obiektem badań i zabiegów psychologiczno-pedagogicznych, uczniem, wychowankiem, pacjentem, klientem.
Do dzisiaj trwają spory czy aktywność plastyczną dzieci i młodzieży można nazwać sztuką. Czy jest to twórczość, czy tylko działalność odtwórcza i czy w ogóle pojęcie „sztuka dziecka” jest uprawnione? Niezależnie od naukowego dyskursu nic nie stoi na przeszkodzie w organizowaniu przeglądów, wystaw i konkursów plastycznych przeznaczonych dla dzieci i młodzieży. Czyli w ten sam sposób jak dla artystów „prawdziwych”.
    Należy jednak pamiętać, że ważniejszy od „dzieła” jest sam proces twórczy. Że twórczość plastyczna dzieci jest naturalnym językiem wypowiedzi. Znak, symbol kreślony patykiem na piasku to przecież pierwszy, najstarszy język ludzkości, być może wyprzedzający komunikację werbalną. Poprzez aktywność plastyczną dziecko ćwiczy swoją spostrzegawczość, pamięć wzrokową, wyobraźnię, myślenie, emocje, uczucia wyższe. Kształtuje swój charakter i rozwija zdolności twórcze łącząc elementy zabawy, pracy i nauki. Dziecko poznaje, przeżywa i przekształca świat i siebie. Samorodna twórczość plastyczna daje dziecku jeszcze jedną, ważną korzyść – możliwość autoterapii. Poprzez rozładowanie napięć psychicznych i możliwość ekspresji niewerbalnej przywraca wewnętrzną równowagę, łagodzi stres, wycisza emocje.
Dzięki pracom badawczym pierwszego nurtu uzyskaliśmy lepszy, bardziej precyzyjny wgląd i charakterystykę aktywności twórczej dziecka. Zaczęto wyróżniać okresy i fazy rozwoju twórczości plastycznej, przez które dziecko przechodzi niezależnie od stopnia cywilizacji i kultury w jakiej się wychowuje. Okres
–    niemowlęcy – pierwszy rok życia
–    poniemowlęcy od 2 do 3 lat
–    przedszkolny od 3 do 7, a obecnie 6 lat
–    młodszy szkolny od 6/7 do 11/12 lat
–    dorastania 11/12 do 17/18 lat
–    młodzieńczy 18 – 24 lata.

Każda z faz rozwojowych jest charakterystyczna pod względem twórczości plastycznej.
Okres poniemowlęcy to faza bazgrot, początkowo nieskoordynowanych, nieświadomych działań. Pod koniec tej fazy rysowanie nabiera charakteru wypowiedzi, po którą dzieci chętnie i z przyjemnością sięgają. Pojawiają się schematyczne rysunki postaci ludzkiej (głowonogi, głowo-tułowia).

Okres przedszkolny to faza swobodnej ekspresji. W pracach pojawiają się przedmioty i postaci przedstawiane w sposób symboliczny, ale świadomy, za pomocą kół, linii i plam, z pominięciem trudności formalnych. Stopniowe przejście od konturu do plamy barwnej.

W wieku 7 – 12 lat wypowiedzi plastyczne dzieci tworzone są z dużym zaangażowaniem emocjonalnym. Pojawiają się szczegóły, narracja, inwencja w traktowaniu koloru i przestrzeni. Jest to faza charakteryzująca się największą swobodą, spontanicznością wypowiedzi.

Okres dorastania. Zaczynają pojawiać się (10-11 lat) pierwsze naśladowania natury, ujmowane trójwymiarowo. Wpływy obcych wzorów, zapożyczenia, poprawność. Narastające wpływy zewnętrzne, coraz większa świadomość i samoświadomość oraz początek okresu dojrzewania i związane z nim procesy rozwojowe powodują stopniowe wygasanie swobodnej ekspresji.
Nieuchronnie pojawia się zjawisko kryzysu. Jest to zjawisko naturalne, powszechne. Można by powiedzieć, że są to koszty narodzin intelektu, który budujemy w okresie dorastania i głównie w okresie młodzieńczym.

Badania i obserwacje naukowe prowadzą do konkretnych wniosków. Uświadamiają nam, że twórczość plastyczna dzieci i młodzieży jest celem i środkiem wychowawczym. Należy rozumieć to szeroko. Plastyka to nie tylko zabawa, relaks, swoista terapia dziecięcych frustracji, ale również, a może przede wszystkim, narzędzie pedagogiki. Wychowanie do sztuki i poprzez sztukę. Kształtowanie osobowości, rozwijanie zdolności intelektualnych i emocjonalnych, kształtowanie postawy twórczej, rozbudzanie wyobraźni, indywidualności. Herbert Read przestrzegał: gdy zaufamy nadmiernie władzom intelektu lub gdy nie docenimy siły ludzkiej wyobraźni, staniemy się świadkami triumfu zła.
    Trochę o tym zapomnieliśmy. Pismo dla nauczycieli przedmiotu, noszące tytuł „Plastyka i Wychowanie” przestało ukazywać się w roku 2000. Rola przedmiotów artystycznych w szkole też daje wiele do myślenia. Wychowanie artystyczne funkcjonuje, i to całkiem dobrze, na poziomie przedszkola i w okresie wczesnoszkolnym. Dlatego jako dorośli umiemy śpiewać, że „stary niedźwiedź mocno śpi” albo, że „mamy chusteczkę haftowaną”, jeżeli mieliśmy szczęście dostać się do przedszkola. Potem jest już znacznie gorzej. Szkoła stawia wyraźnie na rozwój intelektu, rozumiany jako swoiste ćwiczenie pamięci i opanowanie umiejętności odtwórczych, kosztem wyobraźni i twórczości, które programowo są w polskiej szkole pomijane. A potrzeby są olbrzymie i niezaspokojone.
    Prace badawcze nad psychologią twórczości przynoszą refleksję co do celów i sposobów działań pedagogicznych. Chodzi o ty, by metody i sposoby nauczania dostosować do wieku i fazy rozwoju ucznia. Rozpoznać talent, typ uzdolnień i odpowiednio nimi pokierować. Działać zgodnie ze specyfiką przedmiotu.
    Wspomniany kryzys twórczości związany z wiekiem dojrzewania ma znaczące konsekwencje praktyczne. Paradoksalnie, tam gdzie kończy się dziecięcy talent  plastyczny, zaczyna się nauka plastyki. Można to porównać do nauki języka. Pierwszego języka uczymy się samorzutnie, poprzez przebywanie w jego środowisku. Potem tracimy tę zdolność. Aby opanować następny język, musimy się uczyć. Poznać gramatykę, słownictwo, opanować akcent, wymowę i tak dalej. Co gorsza, gdy przestajemy ćwiczyć i używać wyuczonego języka, zapominamy go. Podobnie jest z twórczością plastyczną. Pierwotny język sztuki jest nam dany i jest on niezbędny do prawidłowego, harmonijnego rozwoju w okresie dzieciństwa. Jednak w wieku 10-12 lat tracimy, często bezpowrotnie, zdolność swobodnej ekspresji. Nie oznacza to jednak utraty talentu, a jedynie środków jego wyrazu. Wtedy właśnie zaczyna się nauka naszego „drugiego języka”, języka twórczości.

Źródło: Stanisław Popek Analiza psychologiczna twórczości plastycznej dzieci i młodzieży, WSiP,